Zakazane miasto
Przewodnik

Zakazane Miasto – Siedziba Smoka

Będąc w Pekinie nie sposób nie odwiedzić tego miejsca. To jedna z największych atrakcji miasta. Czy można powiedzieć, że zwiedziło się Pekin, nie będąc w Zakazanym Mieście?

To tu kiedyś biło serce Chin. Według mieszkańców, cesarski tron, zwany smoczym (smok był symbolem cesarza), wyznaczał centrum świata. Wszystko na świecie podlegało hierarchii ważności, którą wyznaczała odległość od tronu władcy. Znajdował się on w Pałacu Cesarskim, zwanym Zakazanym Miastem. Położony jest on w centrum tzw. Miasta Cesarskiego, do którego, od południowej strony, wiodła Brama Tian’anmen. Idąc główną drogą, od wspomnianej bramy, do głównego wejścia do Zakazanego Miasta, przechodzi się przez miasto cesarskie.

Miasto cesarskie

Kiedyś mieściły się tam instytucje związane z obsługa dworu oraz koszary gdzie stacjonował garnizon wojskowy służący do ochrony cesarza i strzegący wstępu do pałacu. Znajdowały się tam także budynki służące samemu cesarzowi.

Idąc wspomnianą drogą, po prawej znajdowała się kiedyś Świątynia Cesarskich Przodków (Taimiao), w której cesarze kilkukrotnie w ciągu roku (także z okazji ślubów czy koronacji) składali hołd swoim przodkom. Obecnie teren ten tworzy Park Kultury.

Po lewej stronie drogi znajduje się Ołtarz Plonów (zwany też Ołtarzem Gleby i Ziarna), jeden z pięciu ołtarzy, na których cesarze modlili się i składali ofiary z okazji różnych świąt czy wydarzeń (pozostałe to ołtarze Nieba, Ziemi, Słońca i Księżyca – położone po czterech stronach Pekinu na zasadzie lustrzanego odbicia). Był on podzielony na pięć części, z których każda wypełniona była ziemią innego koloru i pochodziła z różnych stron kraju. Wiosną i jesienią cesarze składali tu ofiary jako podziękowanie za zebrane plony, bądź prośbę o dobry urodzaj w nadchodzącym roku.

Na północ od tego ołtarza znajduje się Pawilon Czci (Baidian), w którym cesarze przygotowywali się do ceremonii, bądź odpoczywali po niej. Tam także, w wypadku niepogody, odbywały się same ceremonie. W 1928r. pawilon ten przemianowany został na Pawilon Zhongshan (Sun Yat-sena – twórcy Republiki Chińskiej, która obaliła dynastię Qing). To w nim trzymano trumnę z ciałem Sun Yat-sena (zmarł on w 1925r), zanim przeniesiono ją do wybudowanego w Nanjingu mauzoleum. Obecnie teren ten nazwano Parkiem Zhongshan (Sun Yat-sena).

W końcu dochodzimy do głównego wejścia do Zakazanego Miasta, czyli Bramy Południka (Wumen).

Brama Południka
Brama Południka – główne wejście do Zakazanego Miasta

Kilka faktów o Pałacu cesarskim

Pałac ten był siedzibą dla 24 władców dwóch ostatnich dynastii Chin – Ming (1368-1644) oraz Qing (1644-1911). Jego budowa jest dziełem cesarza Yongle – trzeciego cesarza dynastii Ming, który przeniósł stolicę z Nanjingu do Pekinu. Budowa trwała 14 lat (od 1406 – 1420r), a kolejne modernizacje, w późniejszych latach, nadały ostateczny kształt całemu kompleksowi. Uważa się go za największy pałac świata.

Otoczony jest fosą szerokości 52m (nie ma jej tylko przed Bramą Południka) oraz murem wysokości 10m. Ma on 960m na kierunku północ-południe oraz 760m na kierunku wschód – zachód. Obszar Zakazanego Miasta wynosi około 70ha (720tys. metrów kwadratowych), z czego na budynki przypada ok. 15ha. Uważa się, że było w nim 9999 pomieszczeń (9 jest cyfrą cesarską), ale w rzeczywistości było ich ok. 8700. Wielkość pałacu miała oznaczać, że nie jest to tylko miejsce sprawowania rządów na Ziemi, ale także rodzaj świątyni gdzie Kosmos/Niebiosa spotykają się ze swoim ziemskim wysłannikiem – cesarzem, zwanym Synem Niebios. Zgodnie z tradycją harmonia Wszechświata (pomiędzy przeciwstawnymi energiami Yin i Yang), a tym samym dobrobyt całego cesarstwa były gwarantowane przez pełnego cnót cesarza, który miał przestrzegać rytuałów, których wymagały od niego Niebiosa (w rzeczywistości różnie to bywało).

Kolorystyka

W Zakazanym Mieście dominują dwa kolory.

Czerwony (takie są mury oraz ściany budynków) związany jest z elementem Ognia (w teorii pięciu elementów), a symbolizuje szczęście i powodzenie. W takim kolorze są ściany budynków i murów, co miało zapewnić cesarzowi nieskończone szczęście.

Kolor czerwony jest szeroko rozpowszechniony w kulturze Chin. To w takim kolorze są czerwone koperty (Hongbao), które daje się w prezencie przy różnych okazjach. Zawierają one pieniądze, których suma zależy od okazji, osoby obdarowywanej oraz zamożności ofiarodawcy, a czasami od symboliki.

Drugim kolorem jest żółty. To nim pokryte są dachy budynków oraz zwieńczenia murów. Kolor ten, w teorii pięciu elementów, odpowiada elementowi Ziemi i związany jest ze „środkiem” (w tej teorii jest 5 kierunków – poza czterema stronami świata jest jeszcze środek). To właśnie w środkowym biegu rzeki Żółtej (Huang he), na terenach lessowych (żółta ziemia), narodziła się cywilizacja chińska i powstało Państwo Środka. Poza tym wymowa słowa „żółty” (huang) podobna jest do wymowy słowa „cesarz”. Dlatego kolor ten zarezerwowany był dla cesarza. Tylko on mógł używać przedmiotów oraz nosić szaty w tym kolorze. Dla podkreślenia cesarskiego charakteru pałacu zdecydowano się na użycie żółtych dachówek.

Potęga ognia

To co może zwrócić naszą uwagę to olbrzymie kadzie ustawione wzdłuż boków głównych dziedzińców. Jest ich w sumie 308. Są tak duże, że jak staniemy przy nich, to nad krawędź wystaje tylko głowa. Nie są to jednak kotły do gotowania jeńców, czy nieposłusznych poddanych, ale… część systemu przeciwpożarowego. Budynki pałacu były drewniane, a oświetlenie stanowiły lampiony. Częste, silne wiatry znad Syberii (zwłaszcza zimą) przewracały je, co powodowało pożary. Podobno niektóre pożary wywoływane były sztucznie przez eunuchów. Podpalali oni dokumenty mogące być dowodem ich malwersacji, a poza tym pozwalały zarobić na przekrętach podczas odbudowy.

W czasach cesarstwa bardzo dokładnie zapisywano wszystkie wydarzenia i rzeczy, które występowały w cesarstwie każdego dnia. Kiedyś notowano też skrupulatnie wszystkie zjawiska jakie następowały na Ziemi, czy w kosmosie. Obserwowano (i opisywano) także zaćmienia (słońca i księżyca), przypływy, czy jasne obiekty na niebie. Z danych tych (także arabskich – tam też wszystko skrupulatnie zapisywano) do tej pory korzystają uczeni. Nie tylko historycy ale i np. astronomowie.

Kadź na wodę
Kadź na wodę – element systemu przeciwpożarowego

Pochodzenie nazwy „Zakazane Miasto”

Oficjalną nazwą (taką można spotkać na mapach i w przewodnikach) jest Gugong (故宫), co można przetłumaczyć jako Starożytny Pałac. Często używa się określenia Gugong Museum, czyli Muzeum Pałacowe.

Czy wiecie jakiej nazwy używają potocznie Chińczycy?

Zijincheng (紫禁城) czyli Fioletowe Zakazane Miasto.

Czemu fioletowe?

Otóż związane jest to z antycznym podziałem gwiazd na Trzy części (tzw. Ściany) oraz 28 konstelacji. Środkowa część należy do Władcy Niebios, którego siedziba nazywa się Fioletowym Pałacem. Cesarz na Ziemi był synem Niebios dlatego jego pałac też nazwano fioletowym.

Dlaczego miasto było zakazane?

Ponieważ wejście na jego teren bez specjalnego zezwolenia karano śmiercią. W pałacu mogli przebywać tylko członkowie rodziny cesarskiej, służba, konkubiny, straż oraz eunuchowie, którzy tworzyli bardzo silny i wpływowy klan, mający bardzo dużą władzę na terenie pałacu.

Mimo, że nie mogli pełnić funkcji w rządzie, to jako osoby usługujące cesarzowi, mieli duże wpływy. To oni decydowali o „dostępie” do cesarza. Gdy jakiś minister albo generał chciał się zobaczyć z cesarzem, mogli (nie informując cesarza) powiedzieć, że cesarz śpi, jest zajęty, czy wręcz nie chce rozmawiać z daną osobą. Z drugiej strony gdy cesarz chciał się z kimś zobaczyć, mogli nie przekazać tej wiadomości i powiedzieć cesarzowi, że dana osoba się nie zjawiła lub wręcz „olała” cesarza. Jak widać eunuchowie mogli wpływać na losy cesarstwa, nawet nie pełniąc żadnych ważnych funkcji państwowych. Ponieważ mieli tak duże wpływy, niektórzy uważają, że to oni sprawowali rzeczywistą władzę. Zwłaszcza gdy na tronie siedział słabszy i bardziej nieudolny cesarz. W czasach świetności na terenie Zakazanego Miasta mieszkało nawet 3000 eunuchów, służących i konkubin cesarskich.

Zwiedzanie Zakazanego Miasta

Pamiętajmy by odpowiednio się przygotować do zwiedzania pałacu. Zwłaszcza w upalny dzień. Przede wszystkim przydadzą się krem z filtrem, butelka wody oraz osłona od słońca.

W centralnej części Zakazanego Miasta, poza niewielkim ogrodem cesarskim na jego końcu, praktycznie nie ma zieleni, a dokładnie żadnych drzew.

Czy wiecie dlaczego?

Były trzy powody takiego stanu rzeczy.
Po pierwsze drzewo jest okrągłe, a okrąg symbolizuje Niebo. Cesarz był synem Niebios i jedynym jego przedstawicielem w pałacu.
Po drugie nic nie mogło przewyższać budynku sali tronowej, a drzewo rosnąc, mogłoby to w końcu uczynić.
Po trzecie, za drzewem mógł się ukryć zamachowiec.

Cesarz bał się zamachów. Pałac otoczony był fosą oraz wysokim murem. Poza tym wewnętrzne zabudowania otoczone były własnymi murami, między którymi były puste przejścia/uliczki. Można by się było jednak dostać na jego teren podkopem. Aby temu zapobiec ułożono pod powierzchnią dziedzińców 14 warstw płyt/cegieł. Naprzemiennie po 7 par prostopadłych do siebie.

Wejście do pałacu

Zakazane Miasto zaczyna się Bramą Południka (Wumen) – nazwy pawilonów (po chińsku) widnieją na tablicach umieszczonych pod ich dachem.  Brama wysoka jest na 35 metrów i stanowiła główne wejście do pałacu. Centralne przejście zarezerwowane było dla cesarza, natomiast pozostałe dla osób niższego szczebla (im dalsze od centralnego tym niższa ranga osoby przechodzącej). Może oglądaliście film Bernardo Bertolucciego „Ostatni Cesarz”? (jeśli nie to polecam). To wrota tej bramy zamykane były przed młodym cesarzem Puyi (ostatnim cesarzem), gdy jako dziecko podbiegał do niej (od wewnętrznej strony), chcąc wyjść na zewnątrz.

Brama Południka od wewnątrz
Brama Południka od wewnątrz

Za bramą

Po przejściu bramy wchodzimy na wielki dziedziniec, który przecina tzw. Złota Rzeka (Jinshuihe). Przerzucono przez nią pięć marmurowych mostków, które podobno miały symbolizować pięć cnót Konfucjańskich.

Za nią znajduje się okazała Brama Najwyższej Harmonii (Taihemen). Ma 24 metry wysokości i zbudowana została w 1420r. To tutaj składano petycje do cesarza oraz przechowywano cesarskie pieczęcie, natomiast w czasach dynastii Qing odbywały się w niej bankiety. Brama spłonęła w 1888r, ale już po roku została odbudowana.

Przed bramą, na dole, znajdują się dwa odlane z brązu lwy. Symbolizowały one władzę i zawsze przedstawiane były w parach. Ten po prawej (patrząc na bramę) to samiec. Jego łapa spoczywa na kuli, co symbolizowało władzę nad światem. Po lewej to samica. Pod jej łapą leży na grzbiecie małe lwiątko. Wydaje się, że samica chce mu poderżnąć pazurami gardło. Nic bardziej mylnego. Czy wiecie, że według wierzeń Chińskich, to właśnie z pazurów płynie mleko? Innymi słowy lwica po prostu karmi młode, a symbolicznie oznacza to troskę o rodzinę. Para lwów oznacza nie tylko władzę, ale też prestiż i potęgę cesarza oraz ciągłość cesarstwa.

Brama Najwyższej Harmonii
Brama Najwyższej Harmonii

Po przejściu Bramy najwyższej Harmonii oczom naszym ukazuje się najokazalsza budowla w Zakazanym Mieście (a kiedyś i w całych Chinach) – Pawilon Najwyższej Harmonii, w którym mieścił się tron cesarza. Przed pawilonem rozciąga się dziedziniec, który może pomieścić 90tys. osób. Kiedyś byli to, ustawieni w szeregi, żołnierze i/lub urzędnicy. Po lewej i po prawej stronie dziedzińca znajdują się dwa dodatkowe wyjścia, a nad nimi budowle. W lewej (zachodniej) przebywali generałowie, którzy doradzali cesarzowi, bądź czekali na audiencje. Natomiast prawą (wschodnią) zajmowali urzędnicy.

Część oficjalna i prywatna pałacu

Muszę tu wspomnieć, że główna część Zakazanego Miasta (jak i całego dawnego Pekinu) położona jest na centralnej osi północ – południe. Zabudowania na niej dzielą się na dwie części: Zewnętrzny Pałac (Qianchao) oraz Wewnętrzny Pałac (Neiting).

Zewnętrzny Pałac stanowił część administracyjną. Załatwiano w nim sprawy państwowe, obwieszczano zarządzenia cesarza, przedstawiano laureatów egzaminów cesarskich, a także przyjmowano audiencje oraz misje z innych krajów. Odbywały się tam także wystawne bankiety.

Do tej części należą trzy główne pawilony ceremonialne położone na trzystopniowym marmurowym tarasie. Na górę prowadziły schody, natomiast położone centralnie pochylnie z płaskorzeźbami smoków, służyły lektyce cesarskiej.

Pawilon Najwyższej Harmonii
Pawilon Najwyższej Harmonii

Najważniejszy jest Pawilon Najwyższej Harmonii (Taihedian), który mieścił cesarski tron, tzw. Tron smoka. Było to, według Chińczyków, centrum świata. To stad rządził cesarz – syn Niebios, ich ziemski przedstawiciel.

Pawilon ma 35m wysokości oraz powierzchnię 2300m2. Jest on największym w Chinach drewnianym budynkiem pałacowym. Jego wysokość ograniczała kiedyś wysokość innych budynków w mieście. Dach wsparty jest na 24 kolumnach metrowej średnicy. Pawilon pełnił funkcję sali tronowej. Wewnątrz mieści się wielki tron, tzw. Tron Smoka (smok był symbolem cesarza), który zdobią płaskorzeźby smoków. To tu właśnie, młody cesarz Puyi, we wspomnianym filmie Bertolucciego „Ostatni cesarz”, trzymał w pudełku żywego świerszcza. W pawilonie stoi 18 naczyń z brązu, które symbolizowały 18 prowincji ówczesnych Chin. Znajdują się tam także, delikatnie wyrzeźbione w brązie, figury żurawi (symbolizujących szczęście) oraz żółwi z głową smoka (haoheng), symbolizujących długie życie oraz mądrość.

Zwiedzając pałac musimy mieć na uwadze ogromne tłumy zwiedzających chcących zobaczyć wnętrze pawilonu i tron smoka. Gdy byłem tu 30 lat temu, nie było żadnych innych turystów, byłem sam z dwójką znajomych. Mogliśmy wejść do środka i usiąść na tronie. Żartuję, ale można było podejść na wyciągnięcie ręki. Niestety obecnie jest to niemożliwe. Tłumy turystów zadeptałyby to miejsce, dlatego wstęp jest zakazany. Można jedynie zerknąć przez drzwi. Wyobraźcie sobie (a właściwie nie da się – rzeczywistość przekracza wyobrażenia, zwłaszcza w okresie świąt chińskich czy wakacji) tłum przepychających się ludzi chcących zerknąć do środka i zrobić zdjęcie, zwykle „na ślepo”, gdzieś znad głowy. W takich miejscach należy uważać na dokumenty, pieniądze i aparaty. Chiny są bardzo bezpiecznym krajem jednak ostatnio coraz więcej grasuje tam kieszonkowców. Zwłaszcza w miejscach turystycznych i w tłumie. Dlatego lepiej dmuchać na zimne.

Kolejnym pawilonem jest Pawilon Środkowej Harmonii (Zhonghedian), w którym cesarz odpoczywał przed i po ważnych ceremoniach czy audiencjach.

Ostatnim z pawilonów Zewnętrznego pałacu jest Pawilon Zachowania Harmonii (Baohedian), w którym odbywały się uroczystości państwowe o niższej randze. Cesarz przyjmował tam wysłanników z sąsiednich krajów (lub ich książąt) oraz kandydatów do służby urzędniczej. Odbywały się tam też finały egzaminów państwowych.

Dokąd teraz?

Przeszliśmy właśnie najważniejszą część Zakazanego Miasta, część administracyjną.

Oprócz niej oraz zabudowań centralnej osi, na terenie pałacu znajduje się wiele innych ciekawych budynków i miejsc wartych zobaczenia. Nie wszystkie są dostępne, ale jeśli chciałoby się zwiedzić te, które można, trzeba by było spędzić tam cały dzień (albo i więcej). Większość osób przybywa jednak do Pekinu na kilka dni, a w mieście jest zbyt dużo innych ciekawych miejsc, by poświęcać cały dzień na Zakazane Miasto. Jest tam jednak kilka dodatkowych rzeczy wartych uwagi.

Po przejściu części administracyjnej doszliśmy do miejsca, gdzie możemy wybrać dalszą trasę zwiedzania.

Mamy trzy możliwości (warianty). Oczywiście, jeśli czas nam pozwoli (oraz chęci) możemy się cofnąć i zobaczyć wszystkie trzy warianty. Czasami jednak chęci i czas nie wystarczą. Potrzebne jeszcze będą siły. Wierzcie mi, w upalny dzień ciężko jest tu wytrzymać. Nagrzane mury, praktycznie brak cienia oraz tłumy turystów powodują, że mamy chęć jak najszybciej stąd uciec. Pamiętam kiedyś swoją grupę, która właśnie w tym miejscu powiedziała, że ma już dosyć, że chce skończyć zwiedzanie i wyjść. Niestety ze mną nie ma lekko (zawsze uważam, że praca turysty to ciężka rzecz), po krótkim odpoczynku ruszyliśmy dalej.

Różne trasy zwiedzania

Jeśli chcemy kontynuować zwiedzanie wzdłuż głównej osi pałacu, to najlepiej podążać za tłumem. To ten wariant (nazwijmy go wariant 1) wybiera większość zwiedzających.

Wejscie do Pałacu Niebiańskiej Czystości
Wejście do Pałacu Niebiańskiej Czystości

Wariant 1 – Pałac Niebiańskiej Czystości

Na północ od części administracyjnej znajduje się Pałac Wewnętrzny będący prywatnymi apartamentami cesarza i jego rodziny.

Prowadzi do niego Brama Niebiańskiej Czystości, a sam pałac składa się z trzech pawilonów.

Pierwszym z nich jest Pałac Niebiańskiej Czystości (Qianqinggong), który pełnił rolę cesarskiej sypialni. W czasach dynastii Ming mieściły się tam prywatne apartamenty cesarzy, które służyły także do pracy, prywatnych audiencji oraz bardziej kameralnych uroczystości.

Kolejnym budynkiem był Pawilon Powodzenia (Jiaotaidian), w którym mieściła się sala audiencyjna cesarzowej, a także przechowywano Wielkie Pieczęcie – symbole władzy cesarskiej.

Kompleks zamyka Pałac Ziemskiego Spokoju (Kunninggong). W czasach dynastii Ming był właściwą sypialnią cesarską. Z kolei w czasach dynastii Qing (mandżurskiej) odbywały się tu codzienne, zgodne z mandżurskimi wierzeniami, szamańskie rytuały religijne. Składano również ofiary ze zwierząt. W pawilonie tym odbyła się także uroczystość ślubna ostatniego cesarza – Puyi. Tuż za Pałacem Ziemskiego Spokoju znajduje się Brama Ziemskiego Spokoju, która prowadzi do małego ogrodu cesarskiego.

Dachy Pałacu Wewnętrznego
Dachy budynków Pałacu Wewnętrznego

Cofnijmy się w tym miejscu do punktu wyjścia i wybierzmy…

Wariant 2 – Apartamenty cesarskich konkubin

Pałac Niebiańskiej Czystości jest ciekawym miejscem, jednakże poza budynkami (głównie z zewnątrz) niewiele można tam zobaczyć. Jeśli zależy nam by dowiedzieć się jak wyglądała sypialnia w pałacu, to musimy pójść inną drogą.

Przed Bramą Niebiańskiej Czystości należy skręcić w lewo, a następnie w pierwsze przejście w prawo.

W tym miejscu praktyczna informacja. Jesteśmy prawie w połowie zwiedzania, a w pałacu nie ma wielu toalet. Jeśli musimy z niej skorzystać, to tuż za wspomnianym skrętem w prawo, znajduje się jedna. Kolejna dopiero w ogrodzie cesarskim.

Idziemy dalej przejściem pomiędzy dwoma kompleksami zabudowań. Po obu stronach ciągną się czerwone mury. Po lewej znajdować się będą wejścia na inne dziedzińce i otaczające je zabudowania.

Apartamenty konkubin
Wejście do apartamentów konkubin

W jednym z nich (mniej więcej w połowie przejścia) znajdują się pawilony gdzie mieszkały konkubiny cesarza. Tam można dokładnie zobaczyć wyposażenie sypialni i innych pomieszczeń. Zresztą niektórzy cesarze, w obawie przed zamachami, zmieniali czasami miejsce gdzie spędzali noc.

Przechodząc przez kolejne dziedzińce dotrzemy w końcu do ostatniego, które należało do słynnej cesarzowej Cixi. Nie była ona „koronowaną” cesarzową (taka była tylko jedna w całej historii Chin, a miało to miejsce na przełomie VII i VIIIw., w czasach dynastii Tang), ale konkubiną, która urodziła cesarzowi syna. Po śmierci cesarza, w imieniu niepełnoletnich następców, pełniła władzę przez prawie 50 lat. Zmarła, po doprowadzeniu na tron cesarza Puyi – ostatniego cesarza Chin. Miejsce jej apartamentów łatwo można poznać po ustawionym na dziedzińcu (przed wejściem do pawilonu) posągu smoka, który był symbolem cesarza (symbolem cesarzowej był feniks). Właśnie tak postrzegała się cesarzowa Cixi, jako władczyni równa cesarzowi.

Sypialnia w pałacu
Sypialnia w pałacu

Podobnie jak w wariancie 1, także teraz dochodzimy do małego ogrodu cesarskiego (wejściem południowo-zachodnim).

Ogród cesarski

Stanowi on jedyną większą oazę zieleni na terenie Zakazanego Miasta. Nawet, mimo tłumów turystów, jest dobrym miejscem na złapanie tchu i krótki odpoczynek po zwiedzeniu Zakazanego Miasta. Zwłaszcza w upalne dni można, w cieniu drzew, odpocząć od upału pustych, spalonych słońcem dziedzińców i przejść Pałacu cesarskiego.

Na jego terenie znajduje się skalny ogród oraz wiele zieleni. W centralnej części wznosi się Pawilon Cesarskiego Spokoju (Qian’andian). Pierwotnie była to świątynia, jednakże zmieniła się ona w miejsce odpoczynku rodziny cesarskiej. Po obu stronach ogrodu znajdują się rozmieszczone symetrycznie pawilony pokryte okrągłym dachem. Ten po wschodniej stronie to Pawilon Dziesięciu Tysięcy Wiosen, ten po zachodniej – Pawilon Tysiąca Jesieni.

Ogród cesarski
Ogród cesarski

To już właściwie koniec zwiedzania pałacu. Po opuszczeniu ogrodu północnym wyjściem, oczom naszym ukazuje się Brama Boskiego Zwycięstwa (Shenwumen), zamykająca od północy Zakazane Miasto.

Cofnijmy się jednak do środka i wybierzmy…

Wariant 3 – Pałac Spokojnej Długowieczności

Tym razem udajmy się w prawo, na wschód, od Pałacu Niebiańskiej Czystości. W północno-wschodnim rogu Zakazanego Miasta, cesarz Qianlong z dynastii Qing, kazał zbudować dla siebie pałac, który nazwał Pałacem Spokojnej Długowieczności. Miało być to miejsce gdzie dożyje on śmierci po abdykacji na rzecz swojego syna Jiaqinga.

Dlaczego podjął on taką decyzję?

Qianlong był jednym z najpotężniejszych cesarzy w historii Chin oraz jednym z najdłużej panujących. Kochał on bardzo i podziwiał, swojego dziadka, cesarza Kangxi, najdłużej panującego (61 lat) cesarza w historii Chin (także jednego z najmądrzejszych). By go uhonorować postanowił nie panować dłużej od niego i stąd taka decyzja. Mimo oddania władzy (co było w tamtych czasach rzadkością) zachował duże wpływy na sprawy państwa, aż do swojej śmierci 3 lata później.

Pałac spokojnej długowieczności
Pałac Spokojnej Długowieczności

Obecnie na terenie Pałacu Spokojnej Długowieczności mieści się muzeum pałacowe (wymagany jest osobny bilet). Znajdują się w nim pozostałości bezcennej kolekcji sztuki chińskiej. W 1933r. gdy wojska japońskie zbliżały się do Pekinu, większość kolekcji wywieziono do Nanjingu (Nankinu). Niestety w 1949r., uciekający na Tajwan Czang Kaj Szek zabrał wszystkie te zbiory ze sobą. W rezultacie można je teraz zobaczyć w muzeum w Taipei.

Ściana dziewięciu smoków
Ściana Dziewięciu Smoków

Ściana Dziewięciu Smoków (Jiulongbi)

Przed wejściem do Pałacu Spokojnej Długowieczności znajduje się słynna Ściana Dziewięciu Smoków. Jest to 31 metrowej długości kolorowa mozaika przedstawiająca dziewięć smoków bawiących się perłami. Są tylko 3 takie ściany w Chinach. Pozostałe dwie znajdują się: w Parku Beihai w Pekinie oraz w mieście Datong (na zachód od Pekinu). W Chinach smoki spotyka się wszędzie. Są nieodzownym elementem chińskiej kultury.

Czy wiecie jak odróżnić smoki cesarskie?

Należy policzyć im pazury. Jedynie cesarskie posiadają ich pięć.

Wychodząc z Pałacu Spokojnej Długowieczności (północnym wyjściem), tym razem nie dotrzemy do opisanego wcześniej ogrodu cesarskiego. Musimy skręcić w lewo i idąc wzdłuż wewnętrznej strony zewnętrznych murów Zakazanego Miasta, dotrzemy do wspomnianej Bramy Boskiego Zwycięstwa. Do ogrodu musimy wejść tym samym przejściem, którym go opuściliśmy idąc Wariantem 1 i 2.

Wyjście z Zakazanego Miasta

Brama Boskiego Zwycięstwa (Shenwumen) stanowi północne wejście (obecnie tylko wyjście – zwykle ruch turystów jest jednokierunkowy – z południa na północ) na teren Zakazanego Miasta. Za bramą przechodzi się nad fosą, za którą znajduje się wzgórze, z którego rozciąga się wspaniały widok na Zakazane Miasto i Pekin. Wzgórze mieści się na terenie parku (Jingshan Park), który był kiedyś ogrodem cesarskim (w 1928r. udostępnionym dla zwiedzających).

Wieża dwudziestu ośmiu narozników
Wieża 28 Narożników

Wieże 28 Narożników

Jeśli spojrzycie wzdłuż fosy, zobaczycie na jej końcu, na rogu murów otaczających pałac, budowlę z charakterystyczną, bardzo skomplikowaną, konstrukcją dachów. Jest to Wieża 28 Narożników. Nazwa wzięła się od ilości narożników jej dachów. Są 4 takie wieże, po jednej w każdym narożniku murów otaczających Zakazane Miasto.

Najładniej prezentuje się, spoza fosy, wieża północno-wschodnia (po wyjściu z bramy północnej trzeba skręcić w prawo, a następnie iść wzdłuż fosy). Najbliżej natomiast można podejść do wieży południowo-wschodniej, idąc wzdłuż fosy od Bramy Wschodniej do Bramy Południka.

Zakazane Miasto z parku Jingshan
Zakazane Miasto ze wzgórza w parku Jingshan

Nowe Zakazane Miasto

Na zachód od Zakazanego miasta znajduje się Zhongnanhai (Środkowe i Południowe Morze). Jest to wzniesiony, w czasach dynastii Qing, kompleks obiektów położonych w parku otaczającym dwa sztuczne jeziora zwane: Środkowym Morzem (Zhonghai) oraz Południowym Morzem (Nanhai).

Niegdyś mieszkała tutaj cesarzowa Cixi. W 1898r. kazała ona, w Pawilonie Zachowania Witalności, uwięzić cesarza Guangxu (gdy chciał wprowadzać reformy nie po jej myśli), który zresztą tam zmarł (podobno został otruty na polecenie cesarzowej).

Po ustanowieniu Republiki i obaleniu dynastii Qing, budynek pełnił funkcję pałacu prezydenckiego. Obecnie cały ten teren należy do rządu Chin. Mieści się tam siedziba Centralnego Komitetu Komunistycznej Partii Chin, urzędy państwowe oraz rezydencje działaczy partyjnych i państwowych. Cały teren jest pilnie strzeżony, a na jego teren można wejść tylko za specjalnym pozwoleniem. Z tego powodu miejsce to nazywane jest Współczesnym Zakazanym Miastem.

Kilka uwag i porad praktycznych

  • Wybierając się na zwiedzanie Zakazanego Miasta nie zapomnijmy o zabraniu paszportów. Będą potrzebne przy zakupie i kontroli biletów.
  • Przy Bramie Południka znajduje się także kontrola biletów oraz bezpieczeństwa. Na teren pałacu nie można wnosić ostrych rzeczy (noże, scyzoryki – nawet te małe), alkoholu (woda jest dopuszczalna) oraz zapalniczek. Te ostatnie czasami można przemycić w kieszeni. Jeśli się to nie uda to musimy je wyrzucić do specjalnego pojemnika. Nic jednak straconego. Przy wyjściu możemy sobie, z podobnego pudła na zapalniczki, wziąć jakąś „obcą”. Czasami można ją także zakupić za grosze od pomysłowych Chińczyków odsprzedających te „wyrzucone”.
  • Jeszcze raz przypominam o odpowiednim przygotowaniu się do zwiedzania Zakazanego Miasta. Zwłaszcza w upalny dzień. Przydadzą się krem z filtrem, butelka wody oraz osłona od słońca. Jeśli zamierzamy spędzić tam cały dzień to zabierzmy też jakąś przekąskę (na terenie pałacu nie ma wielu miejsc gdzie można coś kupić do jedzenia).
  • Jest możliwość pożyczenia audio-przewodnika. Niestety nie ma po polsku.

Na koniec jeszcze jedna uwaga.
Przygotujmy się na spotkanie z wielkim tłumem turystów. Pilnujmy swoich dokumentów i innych drogich rzeczy (np. aparatów, kamer czy pieniędzy). W największym tłumie plecaczki trzymajmy przed sobą, a aparaty i kamery – mocno w garści.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *